-
O pakunkach
Wełniana opaska Precelek Decydujesz się na zamówienie, przesyłka wysłana. Przyjeżdża kurier/otwierasz skrytkę w paczkomacie i widzisz pudełko z nazwą firmy, z której na pewno nic nie zamawiałeś/-łaś?
Albo…
Otwierasz paczkę, a tam tony plastiku! Przecież można torebkę zapakować w papier, albo nie pakować jej wcale! To nie jest szklany wazon!
O nie, nie, nie! Masakra! Już tutaj nigdy nic nie zamówię!
Poczekaj! Już śpieszę z tłumaczeniem 🙂
Odkąd stworzyłam I’M UNIQUE nie kupiłam ani jednego opakowania, czy też paczki folii bąbelkowej. Kupuję jedynie papier do opakowania prac: zwykły, brązowy.
Skąd więc te ogromne ilości plastikowych wypełnień?
Z odzysku! Uważam, że lepiej wykorzystać już wyprodukowany plastik ponownie. Jestem konsumentem (jak każdy), paczek i przesyłek dostaję sporo. Psie żarcie przychodzi czasami opakowane lepiej niż szklane lustro, wobec tego każde takie wypełnienie zbieram i przetwarzam ponownie. Moi znajomi również kolekcjonują dla mnie wypełnienia oraz atrakcyjne kartony. Atrakcyjne to takie o konkretnych wymiarach. Na nic mi wielkie pudła, których nigdy nie użyję, ale już małe kartoniki są bardzo pożądane jesienią i zimą.
Dlatego właśnie moją opaskę możesz dostać w kartonie po włóczkach, albo z brandem drogerii.
Jeżeli mam możliwość, pakuję ekologicznie. Coraz więcej firm pakuje moje zamówienia w papier i/lub tekturę, wobec tego tych plastików będzie (mam nadzieję), coraz mniej. Makramę natomiast o niebo lepiej zabezpieczyć folią bąbelkową.
Kiedy już wszystko wyjaśnione i nadal możesz u mnie zamawiać bez wyrzutów sumienia, zachęcam Cię do wykorzystania ponownie tych wszystkich plastików, które spakowałam razem z Twoim zamówieniem w myśl zasady #reuse.
Ściskam mocno,
Katarzyna